niedziela, 22 lutego 2015

Dwa kroki.

Hej, hej, hej!
Jestem w LA, wylądowałam wczoraj rano. Okej, a teraz piszę w następującej sprawie. 
Możemy by dumni z Camilli bo... ZROBIŁA DWA KROKI! 
Pierwsze, samodzielne kroki. 
To jest naprawdę szokujące wydarzenie. Rehabilitacje zaczęła w zeszłą środę, a tu już takie postępy. Trzymamy za nią kciuki! 
Camilla czuje się lepiej, nawet już się nie denerwuje jak nie może czegoś zrobić, a spokojnie o tym mówi. Pani Ciemności również kwitnie.
Wszystko idzie w dobrym kierunku i mamy nadzieję, że będzie tak cały czas. 

Sprawy bloga nadal nie poruszamy, bo chyba jeszcze psychicznie nie chcemy się zmuszać. 
Hmm. W sumie to tyle. 

Dziękuję za powiadomienia o nowych postach na Waszych blogach, niebawem zajrzę :D .

O Boże, mam dziś niewyobrażalnie dobry humor w sumie dziewczyny również. 

Gorąco Was pozdrawiam,
Lilith. 


piątek, 13 lutego 2015

Informacja.

Camilla została wybudzona! 
Jej stan jest już bardzo dobry i rokowania również. Może mieć jedynie problemy z poruszaniem się, a to przez uszkodzenie kręgosłupa. Lekarze napawają nas optymizmem. Będą potrzebne jej długie rehabilitacje oraz intensywne ćwiczenia, a powróci do formy.
Dziś odwiedziła ją Pani Ciemności, w przyszłym tygodniu mam do nich lot. 
Kiedy dziewczyny będą czuły się lepiej, zastanowimy się nad reaktywacją.
Niczego jednak nie mogę obiecać.
Dziękuję w Ich imieniu za ciepłe słowa wsparcia.

Pozdrawiam, 
Lilith.

środa, 4 lutego 2015

Wieści.

Hej,
Oto krótkie wiadomości na temat dziewczyn:
Pani Ciemności ma kilka złamań, ale to nic poważnego i już jutro wychodzi do domu. Zaś Camilla jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej, bo ma zbyt poważne uszkodzenia. Przeszła już dwie operacje i za kilka dni będzie miała kolejną. 
Podobno jej stan się normuje i ma coraz większe szanse na wyjście cało z tego stanu.
Niezmiernie nas to cieszy :).

Przepraszam, że nie czytam Waszych opowiadań, ale nie mam siły. Obiecuję nadrobić wszystko, kiedy tylko znajdę czas.


Pozdrawiam, 
Lilith.